sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 3.


Rozdział 3 :) x

Kiedy cała trójka doszła do pobliskiego baru, Nialler z widoczną ochotą zamówił dużą porcje spaghetti. Oczywiście nie obeszło się bez śmiechu ze strony pozostałej dwójki.
-Przytulnie tu.- Powiedział lokowaty spoglądając w oczy Ellen posiadające kolor mocnego whisky.
-Dokładnie. Lubię tu przychodzić, czas upływa tu tak spokojnie.- Przytaknęła nie śmiało widząc jak Harold ją bacznie obserwuje.
-Ah, proszę was nie biadolcie już więcej. Ja tu przyszedłem w spokoju nakarmić mój burczący brzuch.- Rzekł zirytowany wyczekując niecierpliwie swojego zamówienia.
Kiedy tylko się posilili, wyszli na świeże powietrze, bez przerwy pokrywając się ciągłym śmiechem wywołanym przez blondyna.
-Masz jakieś plany na dziś?- Zapytał z zaskoczenia kędzierzawy.
-Zdecydowanie żadnych, jakieś propozycje ?- Zapytała trochę zmieszana widząc jak Harry wyczekuje jej odpowiedzi.
-To świetnie! Pojedziesz do nas i poznasz resztę chłopaków. Jeśli nie masz nic przeciwko to będziesz mogła zapełnić mój brzuch i usmażyć mi pyszne omlety. Umiesz prawda ?-Spytał błagalnie, patrząc na nią ze smakiem.
-Umiem! Robię najlepsze na świecie!- Powiedziała dumnie zanosząc te zdanie pełnym entuzjazmem.
Ellen nie była pewna czy odwiedzenie chłopaków w ich domu jest dobrym pomysłem, ale mimo wszystko postanowiła się zgodzić. Trochę nie mogła uwierzyć, że kiedykolwiek mogła by ich spotkać a teraz tak po prostu stoi przed ich domem.
-No chodź!-  Blondyn pociągnął ją za rękę, prowadząc do salonu.
Przed jej osobą pojawił się uśmiechnięty mulat.
-Cześć! Jestem Zayn.- Przedstawił się po czym uścisnął jej dłoń.
-Miło Cię poznać, Ellen.- Odpowiedziała odwdzięczając się uśmiechem.
Po chwili przed nią pojawiła się dwójka kolejnych chłopaków, równie przystojnych. Największą uwagę zwróciła na niebieskookiego z koszulką w paski. Kiedy ujrzała jego twarz wiedziała, że ten chłopak od początku był obiektem jej westchnień tylko wcześniej doznawała tego przed ekranem telewizora a w tych okolicznościach jej serce niemal przestało bić gdyż podarował jej cwaniacki uśmieszek puszczając przy tym oczko.
-Jestem Lou, ty jestem Ellen? Mam nadzieję, że dobrze usłyszałem.- Upewniał się bombardując ją kolejnymi uśmiechami.
W dziewczynie aż buzowało, stała jak wryta nie była pewna czy dobrym pomysłem będzie powiedzieć cokolwiek, skoro i tak nie była pewna czy zdoła z siebie wydusić chociaż słowo.
-Oddychaj ..proszę Cie. Bo wyjdziesz na głupią! –Karciła się w myślach za swoje niespodziewane zachowanie.
-Dobrze usłyszałeś.- Przytaknęła spoglądając mu z niepewnością w oczy.
-Wiecie, że Ell to jest ta dziewczyna o której Hazza gadał ostatnimi dniami. No na pewno pamiętacie, wylał na nią kawę!- Mówił jak najęty Nialler.- Podobno płakałaś.. czemu? –Dodał po chwili, ale nim się zorientował , że te pytanie jest nie na miejscu było za późno.
Dziewczyna nie miała pojęcia jak zareagować na istną sytuacje, wszyscy milczeli. A jej od razu przed oczyma pokazała się mama leżąca na szpitalnym łóżku z resztką sił. Bała się. Wiedziała, że zaraz nie wytrzyma. Uroniła pierwszą łzę, po chwili leciały kolejne i kolejne. W tej chwili czuła się słaba.
Poczuła na sobie zbiorowe objęcie. Każdy z chłopców zaczął ją pocieszać przytulając ją w milczeniu.
-Przepraszam..-Wydukał speszony blondyn.
Było mu wstyd, że przez niego dziewczyna płakała. Przez te kilka godzin naprawdę ją polubił i nie Chciał jej ranić..
-Dwa miesiące temu moja mama zmarła na raka. Okropnie mi jej brakuje..- Odważyła się dziewczyna przepuszczając kolejne łzy.
Była pewna, że może im zaufać. Nie potrzebowała współczucia tylko bliskości jaką jej dawali.
-Przepraszam na chwilkę, ale nikotyna mnie wzywa.- Przerwała całą ceremonie po czym chwyciła torebkę kierując się w stronę drzwi balkonowych.- Mogę prawda?- Spytała po chwili namysłu dostrzegając na sobie wzrok chłopaków.
-Nie wyglądasz na palącą. – Stwierdził mulat przyglądając się jej bacznie.
-Życie robi z ludzi swoje..- Syknęła przewrażliwiona po czym wyszła.
Zapalając papierosa, zauważyła obecność Zayna. Który nasycał się dymem tytoniu.
-Nie wiedziałam, że palisz.- Spojrzała na niego badawczym wzrokiem.
-Jeszcze dużo o nas nie wiesz. Co Cię do tego skłoniło?- Spytał z widoczną troską.
-Do palenia? Śmierć matki.- Oznajmiła ze stoickim spokojem jak nigdy. Nie chciała po raz kolejny pokazywać swojej słabości a tym bardziej, że jeszcze dość dobrze nie poznała ich, choć domyślała się, że są naprawdę interesującymi ludźmi zważając na to jak bardzo się zaniepokoili jej zachowaniem.
Dobrze dogadywała się z Zaynem, była pewna, że jeszcze nie raz zdoła mu się zwierzyć ze swoich problemów dotyczących jej całego życia.
Po woli oboje skierowali się w stronę kuchni. Dostrzegła tam wszystkich prócz wiecznie godnego blondasa.
-Gdzie Niall?- Spytała spoglądając na Harrego.
-Jest u góry w swoim pokoju, trochę przejął się tym, że przez swoją głupotę zepsuł Ci się humor.- Odpowiedział Harold ze zmieszaną miną.
-Pójdę do niego.- Powiedziała stanowczo.
Nie chciała żeby przez nią miał wyrzuty sumienia. Sądziła, że to nie jego wina, przecież on tylko spytał nie był świadomy co było powodem jej płaczu.
-Zaprowadzisz mnie?- Tym razem te pytanie skierowała do Louisa który z uwagą przyglądał się wyrazowi jej twarzy.
-Chodź. –Powiedział krótko chwytając ją za rękę. Oboje czuli na sobie podejrzliwe spojrzenia całej reszty ale ani słowem się nie odzywając skierowali się ku górze.
-Wszystko w porządku?- Upewnił się niebiesko Oki, przystając obok Ell.
-Myślę, że tak. –Odpowiedziała tonąc w jego spojrzeniu.
Przez dłuższą chwile patrzyli sobie prosto w oczy, milcząc. Louis przybliżył się do Ellen stykając się nos w nos. Dziewczyna odruchowo musnęła jego usta zamykając bez władnie oczy. Nie wierzyła , że to wszystko dzieje się tak szybkim tempem. Jego język przejechał po jej suchych wargach po chwili lądując w ustach dziewczyny. Louis dopiero po chwili oprzytomniał, przecież miał dziewczynę o której za pewne Ellen nie miała pojęcia, oderwał się od niej szybkim ruchem.
-Nie powinniśmy.- Oznajmił odsuwając się o dwa kroki w tył.
Zamurowało ją nie wiedziała co powiedzieć, była pewna, że Louis wcześniej tego chciał. Jej myśli były rozdarte, zrobiło jej się strasznie przykro, że potraktował ją tak sucho.
-Przepraszam.- Szepnęła z przerażeniem w oczach po czym weszła do pokoju blondasa z osłupieniem rysującym się na twarzy.
***
Witam was! Noto mamy już następny rozdział! J Na początku mi coś nie wychodziło, ale w końcu wena z czasem przyszła. Mam nadzieję , że choć trochę się spodobał!
+Pewnie was to ciekawi z kim będzie Ellen i do kogo będzie pałać jakimkolwiek uczuciem a więc… nie napisze! Czytajcie a się dowiecie!
++ Wasze komentarze proszą się o dalsze pisanie, więc proszę was zaszycie mnie i wstawiajcie! To naprawdę mnie cieszy i wywołuje natychmiastową wenę : )!





17 komentarzy:

  1. Zajebisty rozdział! Oczywiście niecierpliwie czekam na następny i mam nadzieję, że pojawi się już niedługo! bo zwariuje!!<3

    OdpowiedzUsuń
  2. a zebys wiedziała, że jestem okropnie ciekawa, z kim bd Ellen.. kuuurde no wszyscy coś do niej mają xD
    zarąbisty rozdziaał! :D czekam na nn ;)
    http://you-instead.blogspot.com/ xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałbym oznajmić, że jesteś nominowana do Liebster Awards :) ~ http://imagin-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity jest przeczytałam wszystkie i czekam na następne !

    OdpowiedzUsuń
  5. superowe :D :D <3 czekam na kolejne ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. świeeetne, czekam na następne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaaaaaaa wow .!! Supeer .! Oby była z Louisem ;P mmhm ^^
    Powiem tak ,normalnie I love you .! uwielbiam czytać to co piszesz ;D odrazu mam lepszy humor i jakiś taki zaciesz ;DD czekam na kolejny rozdział .!! oby pojawił się szybko ^^ <33 Katy.K ;)x

    OdpowiedzUsuń
  8. super...mam nadzieję że Ell będzie z Louisem .... czekam na kolejny ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Czesc ;) Mam prosbe gdyz wiem ze jest to twoja kolezanka http://xonexdirection.bloblo.pl/zdjecie/344127#zdjecie czy moglbym poprosic o kontakt do niej np. gg gdyz rozmawialismy ze soba i nagle chyba jej net poszedl a naprawde milo sie rozmawialo ; ) Bardzo dziekuje :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak co to moje gg 12553236 moze troche glupi pomysl ze tak publicznie no ale prosze o kontakt z tą kolezanka ;c

    OdpowiedzUsuń
  11. Megaa. ^^
    Czekam na następny. xx

    OdpowiedzUsuń
  12. ZAWAŁ!!.... miałaś zaskakiwać i ok jak powiedziałaś tak zrobiłaś.... ja to myślałam że to pomiędzy nia a Harrym cos jest ale tu nagle Lou...i BUM!! pocałowali sie! nawet nie wiesz jak jestem ciekawa z kim będzie! chrzanię kolacje biorę sie za kolejny

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe z kim będzie. Ja to bym chciała, żeby z Harrym... :] Czytam następny! ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe z kim bedzie na koniec? Harry sie w niej kocha, ona sie kocha w Lou. HAHA kocham to ;)
    @its_gotta

    OdpowiedzUsuń